Magda
05-18-2012, 15:12
Szwedzki producent mebli Ikea ogłosił, że zwalnia czterech obecnych i byłych managerów z francuskiego oddziału firmy z powodu oskarżeń o szpiegowanie pracowników i klientów.
"Były dyrektor zarządzający Ikea France, były szef działu HR, były dyrektor finansowy oraz obecny manager zespołu ds. zarządzania ryzykiem odejdą z pracy w Ikei" - czytamy w oświadczeniu firmy.
Zgodnie z oświadczeniem zwolnienia zostały spowodowane "praktykami stojącymi w sprzeczności z wartościami i standardami etycznymi firmy, które, niestety, odnotowano w Ikea France".
W kwietniu ruszyło we Francji śledztwo spowodowane oskarżeniami o to, że Ikea płaciła za nielegalny dostęp do tajnych danych policyjnych, dzięki którym zbierała informacje o pracownikach i klientach. Firma miała między innymi zapłacić za dostęp do danych klienta, który wcześniej pozwał firmę na 4 tysiące euro, a także do danych właściciela samochodu, który kręcił się wokół miejsca przeznaczonego na sklep firmy.
Mimo że w oświadczeniu pracownicy nie zostali wymienieni z nazwiska, kiedy skandal wyszedł na jaw oskarżenia krążyły wokół trzech osób: byłego dyrektora zarządzającego Jeana-Louisa Baillota, managera ds. zarządzania ryzykiem Jeana-François Parisa oraz byłej szefowej działu HR Claire Henry.
"Były dyrektor zarządzający Ikea France, były szef działu HR, były dyrektor finansowy oraz obecny manager zespołu ds. zarządzania ryzykiem odejdą z pracy w Ikei" - czytamy w oświadczeniu firmy.
Zgodnie z oświadczeniem zwolnienia zostały spowodowane "praktykami stojącymi w sprzeczności z wartościami i standardami etycznymi firmy, które, niestety, odnotowano w Ikea France".
W kwietniu ruszyło we Francji śledztwo spowodowane oskarżeniami o to, że Ikea płaciła za nielegalny dostęp do tajnych danych policyjnych, dzięki którym zbierała informacje o pracownikach i klientach. Firma miała między innymi zapłacić za dostęp do danych klienta, który wcześniej pozwał firmę na 4 tysiące euro, a także do danych właściciela samochodu, który kręcił się wokół miejsca przeznaczonego na sklep firmy.
Mimo że w oświadczeniu pracownicy nie zostali wymienieni z nazwiska, kiedy skandal wyszedł na jaw oskarżenia krążyły wokół trzech osób: byłego dyrektora zarządzającego Jeana-Louisa Baillota, managera ds. zarządzania ryzykiem Jeana-François Parisa oraz byłej szefowej działu HR Claire Henry.